Lance to pierwsza lalka jaką Eri nabyła do swojej kolekcji, jeszcze przed śmiercią ukochanego dziadka. Już w otwierającej scenie zaczynamy rozumieć dlaczego tak błyskawicznie dorobił się przydomku „Lodowego Księcia”. Lance jest bowiem bardzo nieprzyjemny w obyciu i nawet Eri będzie musiała odbijać się od grubego muru gburowatości, nim uda się jej odbyć z nim kilka…
Autor: Hina
Recenzja: Nameless: The one thing you must recall
„Eri” (the name is replacable) is a high school student and everything about her seems ordinary except she has a special hobby. Eri is into collecting ball-jointed dolls made from the doll company, Crobidoll. Although she treats her dolls like her real family, she cannot talk about them to even her „normal” best friends. With…
The Wizard (Dandelion ~Wishes brought to you~)
Historia Czarodzieja (oryg. Wizard) to wątek, który znajdziemy w bonusach, dopiero po odblokowaniu wszystkich szczęśliwych zakończeń w pozostałych ścieżkach. Ciężko jednoznacznie powiedzieć, kim czy czym ta istota jest. Wiadomo, że widzą go jedynie osoby, które rozpaczliwie czegoś pragną, że spełnia on życzenia (potrafi nawet wskrzeszać zmarłych, czy cofnąć czas), ale w zamian pozbawia proszących wspomnień…
Jieun (Dandelion ~Wishes brought to you~)
Jieun to ostatni z króliczych bohaterów, najmłodszy i najmniejszy, który dostarczył mi przy tym największych problemów. Jego historia wydaje się bowiem być rozszerzonym wątkiem tego, co zobaczyliśmy w rozdziale Jihae. Zupełnie jakby srebrny królik posłużył za trailer do właściwej opowieści. Nie sposób więc ich rozdziałów oceniać samodzielnie. Szkoda tylko, że sam Jihae na tym ucierpiał,…
Jisoo (Dandelion ~Wishes brought to you~)
Uwaga: w grze pojawia się motyw z przemocą wobec MC. Były już dwa króliczki, czas na drugiego koteczka. Jisoo to starszy i teoretycznie bardziej doświadczony z przedstawicieli drapieżników w teamie zwierzaków. Przejawia też wiele zachowań typowych dla wolno żyjących kocurów: potrafi o siebie zadbać, przychodzi do domu na „karmienie”, nie znosi kąpieli i często chadza…