Opowieść Finisa jest kontynuowana dokładnie od miejsca, gdzie rozstaliśmy się z rodzeństwem w „Code: Realize Future Blessing”. Jest więc to alternatywa historia, w której Cardii udało się uratować młodszego brata i nie nawiązała żadnej miłosnej relacji z nikim z paczki. Co nie znaczy, że nie zostali przyjaciółmi i jej przygody z gangiem absolutnie się skończyły—…
Tag: Zazdrosne rodzeństwo / podopieczny
Lugus (Psychedelica of the Ashen Hawk)
Uwaga: jest to w większości recenzja zakończenia – stąd pełno w niej spoilerów! Wiadomo, że każda gra otome potrzebuje „chłopaka na plakat”, czyli tego, który najczęściej będzie ukazywany w materiałach marketingowych. Tym razem rola najważniejszego love interest przypadła Lugusowi – nieco dziwnemu dziedzicowi Klanu Jastrzębia, który w „Psychedelica of Ashen Hawk” ma aż dwa zakończenia….
Yukinojo (Enchanted in the Moonlight)
Trigger Warning: Zabierając się za recenzję ścieżki Yukinojo, zdaję sobie sprawę, że pod wieloma względami może być ona dla niektórych nieco kontrowersyjna – zaczyna się bowiem dosłownie od sceny z próbą gwałtu. Jeśli zatem takie motywy są dla Was kompletnie nie do zaakceptowania, to lepiej pominąć jego historię. Ze swojej strony polecam jednak, aby do…
Finis (Code: Realize ~Future Blessings~)
Finis to jeden z głównych antagonistów, a zarazem brat bohaterki. Gdy poznajemy go w podstawowej wersji gry w zasadzie każda interakcja kończyła się tak samo. Finis próbował zranić Cardię, czy to słowami, czy czynami, śmiejąc przy tym szaleńczo i mając dziwne napady agresji. Zamordowany przez Saint-Germain znika w większości ścieżek, kiedy w innych kontynuowany jest…
Alfred (Beastmaster and Princes)
Zdecydowałam się rozpocząć od ścieżki Alfreda, tylko dlatego, że trwała jakaś kampania promocyjna, dzięki czemu mogłam spokojnie przejrzeć jego rozdziały bez zbyt długich przerw. Logiczniejszym wyborem byłoby jednak pewnie rozpoczęcie przygody z „Beastmaster and Princes” od rozdziałów Matheusa, ale nie wpłynęło to zbytnio na mój odbiór gry. Alfred to drugi, pod względem starszeństwa, z armii…