Kiedy zapowiedziano reboot „Hakuoki” i zobaczyłam projekt Sakamoto, nie byłam wcale zadowolona, że taka postać pojawi się w serii. Zastanawiałam się, jak miałby funkcjonować w fabule, skoro dość szybko ginął w historii, a na dodatek jego relacje z Shinsengumi były, delikatnie mówiąc, napięte. Kiedy jednak zaczęłam przechodzić jego ścieżkę, Sakamoto szybko stał się jednym z…