Dzisiejszą recenzję, będzie sponsorowała literka „N” – jak „niekonsekwencja”. Tak, w wielkim skrócie, mogłabym podsumować cały ten wątek, bo chociaż działo się w nim dużo, to miało się wrażenie, że wszystkie te postaci jakoś tak się bezradnie miotały po fabule. Zwłaszcza Shiraishi, w przypadku którego twórcy do samego końca nie potrafili się zdecydować: jaki on…
Tag: Współpracownik
Okazaki Kei (Collar x Malice)
Ah, Okazaki Kei… trudny orzech do zgryzienia dla recenzenta! W grach Otomate dawno nie pojawił się taki fajny, zrównoważony i sympatyczny związek oparty na przyjaźni i partnerstwie. Niestety, tym razem, to nasza MC okazała się w tym układzie mniej dojrzała i zapewniła nam trochę dramy. (Ale co się dziwić? Sytuacja ją przytłaczała). No i nie…
Sasazuka Takeru (Collar x Malice)
Druga ścieżka i sprawa za nami… zaczynam się powoli zastanawiać, czy w tej grze pojawią się jacyś faceci, czy już do końca spodziewać się tylko chłopców, bawiących w policjantów? Co ciekawe, Sasazuka Takeru ma spory fandom, a to chyba jeden z najbardziej toksycznych i nieprzyjemnych typów tsundere, jakie kiedykolwiek widziałam w grach otome… On nie…
Enomoto Mineo (Collar x Malice)
Pierwsza postać i zarazem sprawa za nami! Postanowiłam bowiem kończyć poszczególne wątki „Collar x Malice” w kolejności, w której następowały po sobie przedstawione w fabule zbrodnie. Stąd skoro Enomoto Mineo zajmował się sprawą uprowadzonych i zamordowanych policjantów z kwietnia oraz zasztyletowanego w obronie prześladowanej stalkera z maja – to wydawał się wyborem idealnym na rozpoczęcie…
Landry (Hustle Cat)
Nie sądziłam, że „Hustle Cat” zdoła mnie jeszcze zaskoczyć, ale dwie ostatnie ścieżki miały w sobie coś pozytywnego. Wreszcie! – aż chciałoby się zakrzyknąć. Najpierw z Mason okazała się całkiem spoko bohaterka, a teraz w wątku Landriego pojawił się nawet maluteńki plot twist. I – gdybym miała się zakładać – to mój literacki zmysł podpowiada…