Zdecydowałam się rozpocząć od ścieżki Alfreda, tylko dlatego, że trwała jakaś kampania promocyjna, dzięki czemu mogłam spokojnie przejrzeć jego rozdziały bez zbyt długich przerw. Logiczniejszym wyborem byłoby jednak pewnie rozpoczęcie przygody z „Beastmaster and Princes” od rozdziałów Matheusa, ale nie wpłynęło to zbytnio na mój odbiór gry. Alfred to drugi, pod względem starszeństwa, z armii…