Uwaga: w grze pojawia się motyw samobójstwa, przemocy seksualnej, okaleczenia, morderstwa. Szlachetny złodziej Ishikawa Goemon, wzorowany na faktycznie żyjącym w Japonii legendarnym bohaterze ludowym i bandycie, to nasze danie główne. Aby odblokować jego ścieżkę, musimy najpierw ukończyć wątki pozostałych panów. A skoro Goemon jest przy okazji chłopcem z plakatów, to nie będzie żadną niespodzianką, jeśli…
Tag: Tengoku Struggle -strayside-
JacK (Tengoku Struggle -strayside-)
Już wcześniej moja sympatia do Rin lawirowała na wyjątkowo niskim poziomie, ale w tej ścieżce twórcy postanowili najwidoczniej zadać mi kolejne ciosy, bo to była chyba najgorsza wersja MC z dotychczasowych. Miała być piękną, potężną i skupioną na misji Księżniczką Piekieł. Dostałam nastolatkę, która ślepo zauroczyła się celebrytą… i to za jedną filiżankę herbaty. No…
Toushuusai Sharaku (Tengoku Struggle -strayside-)
Uwaga: w grze pojawia się motyw samobójstwa, przemocy seksualnej, okaleczenia, morderstwa. Co tu się właśnie wydarzyło? XD Postacie takie jak Sharaku, to zwykle dla mnie 100% sukcesu. Uwielbiam cynicznych, pyskatych, nieco pragmatycznych i pewnych siebie typów. Tymczasem, paradoksalnie, o wiele bardziej podobała mi się problematyka tej ścieżki niż przedstawiony w niej romans. Czyli w zasadzie…
Murakami Yona (Tengoku Struggle -strayside-)
Oj coś nie mogę polubić się z tą protagonistką… Nie zliczę razy, ile w tej ścieżce twierdziła, że brzydzi się kłamstwem, a potem mijała z prawdą, nawet przy błahych okazjach. Co dla mnie było o tyle dziwne, że miała być tą całą Strażniczką Piekieł i prowadzić grzeszników na lepszą drogę. Ale cóż poradzić? (Więcej na…
Uga Kikunosuke (Tengoku Struggle -strayside-)
Uwaga: w grze pojawia się motyw samobójstwa, przemocy seksualnej, okaleczenia, morderstwa, kazirodztwa. To nie będzie łatwa dla mnie recenzja. Głównie dlatego, że poruszane w niej wątki są naprawdę ciężkie. Wręcz mroczne. Tymczasem scenarzyści przedstawiają je bardzo powierzchownie. Trochę komicznie. Niebezpiecznie lawirując na krawędzi przypadkowej parodii. Trudno było mi się więc wczuć miejscami w klimat. Dosłownie,…