Jako że postanowiłam przechodzić ścieżki w takiej samej kolejności, w jakiej Catarina poznawała swój harem w powieściach czy anime, to historia Keitha czekała na mnie jako druga. Za nim jednak zacznę właściwą recenzję i streszczenie, chcę coś zaznaczyć. Wiem, że postać Keitha jest jedną z najbardziej… hmm… hmm… polaryzujących fandom. Głównie za sprawą tego, że…