Jiwoo – czyli marudnego królika – wybrałam, kierując się poradą znalezioną na Steamie, iż jego wątek nie zdradza wiele z głównej fabuły, więc warto rozpocząć właśnie od niego. Ok, ok – brzmiało rozsądnie. I w sumie zgadzam się z tą opinią, bo ścieżka łaciatego, to naprawdę dobra opcja na start. Jeśli więc nie macie preferencji…