Uwaga: w grze pojawia się motyw z samobójstwem, przemocą i handlem ludźmi. Gdy tylko zaczęłam przechodzić common route z zamiarem ukończenia wątku Limbo jako pierwszego, ogarnęły mnie poważne obawy. Nie chodzi nawet o to, że mam jakąś awersję do „chłopców z plakatów”. Po prostu jest to typ bohatera, który wyjątkowo mnie do siebie zraża: bogatego,…