Oh, Yuri… miałam wobec ciebie ogromne oczekiwania. Najstarszy bohater, najbardziej wyluzowany, z najdoroślejszym wyglądem… Na dodatek zabawny w swoich podchodach miłosnych. Jako jedyny z ekipy od początku nie bał się wyrażać tego, co myśli i czuje. A pomimo bycia epicentrum wielu sytuacji komediowych (służył Lancowi za cel do rzucania kapciami albo straszył domowników swoimi maseczkami…