Gdy rozpoczynamy swoją przygodę z grą, na ekranie powitalnym widzimy rozbite serce. Kończąc wątek każdego z panów, odblokowujemy fragment serduszka. Dopiero po zebraniu wszystkich z nich będziemy mogli rozpocząć bonusowy rozdział ukrytej postaci – tytułowego Bezimiennego (oryg. Nameless), czyli zabawki, o której Eri zapomniała. Nameless/Bezimienny był pierwszym misiem, którego Eri otrzymała od dziadka. Niestety, wraz…
Tag: Nameless: The one thing you must recall
Red (Nameless: The one thing you must recall)
Wątek Reda możemy zacząć dopiero po zebraniu odpowiedniej ilości kawałków w pozostałych ścieżkach. Jest on bowiem zbyt mocno powiązany z tajemnicami antagonisty. Z całej grupy lalek, Red jest najbardziej energiczny, głośny, wesoły, ale przy tym naiwny. Z czego zresztą często podśmiewują się pozostali bohaterowie. Nie jest on świadom ani swojej atrakcyjności, ani popularności w szkole….
Tei (Nameless: The one thing you must recall)
Uwaga: w grze pojawia się motyw z napastowaniem i przemocą wobec MC. Na tym etapie na pewno zauważyliście, że wybierając ścieżkę każdego z panów odblokowujemy/zbieramy odłamki skruszonego serca w menu głównym. Wątek z Teiem, z jakiegoś powodu, nie był dostępny od początku gry. Podejrzewałam zatem, że może zbyt wiele spoilerować na temat ukrytego antagonisty, o…
Yuri (Nameless: The one thing you must recall)
Oh, Yuri… miałam wobec ciebie ogromne oczekiwania. Najstarszy bohater, najbardziej wyluzowany, z najdoroślejszym wyglądem… Na dodatek zabawny w swoich podchodach miłosnych. Jako jedyny z ekipy od początku nie bał się wyrażać tego, co myśli i czuje. A pomimo bycia epicentrum wielu sytuacji komediowych (służył Lancowi za cel do rzucania kapciami albo straszył domowników swoimi maseczkami…
Yeonho (Nameless: The one thing you must recall)
Uwaga: w grze pojawia się motyw z napastowaniem i przemocą wobec MC. Gdy początkowo zobaczyłam tą postać, pomyślałam jedynie „nie mówcie mi, że muszę romansować z dzieciakiem?”. Na dodatek źle prezentował się na tle pozostałych chłopaków. Małe to, zastraszone, wiecznie ze łzami w oczach… Początkowo przekonywałam siebie, że może jego nowa sytuacja go po prostu…