Yura od początku był postacią, na którą czekałam najbardziej. Żyjący ponad 1000 lat ayakashi, umiejący zmieniać swój wygląd (w dorosłego lub dziecko), a na dodatek będący fletem = tsukumo-gami (czyli pierwotnie przedmiotem obdarzonym duszą)? Brzmi jak dobry materiał na historię! – pomyślałam. Spodziewałam się zatem wielu tajemnic i czegoś odbiegającego od dotychczasowych scenariuszy ukazanych w…