Niezwykle rzadko zdarza się tak, że nie bardzo wiem, co napisać o jakimś wątku. Jako literaturoznawca z wykształcenia, mogę o fabule gadać godzinami. Tymczasem historię Arsèna Lupina i Cardii można, by podsumować jednym słowem: przeznaczenie. Ta urocza para tak dobrze się uzupełniała, że w zasadzie nie było w tej historii żadnych, zaskakujących dramatów. A tradycyjny…
