Ogień i lód. Zupełnie jak moce, którymi się posługują. Chitose i Kazuya reprezentowali dwie skrajności. Nigdy jednak bym nie podejrzewała, że gadatliwy, niezbyt bystry i przesadnie energiczny typ wywrze na mnie pozytywniejsze wrażenie niż opanowany, elegancki mistrz miecza. No ale ja zdecydowanie zaliczam się do psiarzy. Może dlatego bardziej odpowiadała mi natura hałaśliwego, ale lojalnego…