Kolejna ścieżka, o której ciężko powiedzieć coś pozytywnego. Taka była niejaka, ale przynajmniej mogę powolutku żegnać się z „Gakuen Club”. Nie wiem, czy nie powinnam rozegrać jej wcześniej, bo chociaż była ostatnia na liście w menu, to konstrukcją przypominała wątek „inicjacyjny” – zwłaszcza że przedstawiono nam tu wszystkich chłopców, jakbyśmy dopiero rozpoczynali przygodę z tytułem….