08.12.2024
Póki co dalej bawię się w farmera, ale to nie znaczy, że nic otomkowego się nie pojawi. Powoli kończę 9 R.I.P., więc recenzji wszystkich ścieżek spodziewajcie się w najbliższych tygodniach. Postanowiłam też spędzić święta poza domem, także mogę ucichnąć, by w pełni cieszyć się atmosferą i urlopem. Na wszystkie pytania, komentarze i maile z pewnością (i przyjemnością!) odpowiem po powrocie.
24.11.2024
Black Friday zbliża się nieubłaganie i pewnie planujecie już swoje otomkowe wydatki… Tymczasem ja wciągnęłam się w gry, które absolutnie nic nie mają wspólnego z visual novel i najłatwiej byłoby je chyba wpisać w kategorie farming sim? Także jeśli zastanawia Was chwilowy zastój na blogu, to właśnie tutaj leży przyczyna (= patch do Coral Island i DLC do Disney Dreamlight Valley). To nie znaczy, że co jakiś czas nie robię sobie przerwy na walkę z moim fandiskowym piekiełkiem. Obiecałam sobie, że póki nie zredukuje przynajmniej 3 rzeczy z mojego blackloga dodatków, to nawet nie zaczynam nowej otomki. (Chyba że zrobię wyjątek na coś od Otomate) ( ◡‿◡ *)
29.08.2024
Myślałam, że trochę odpocznę, ale oczywiście, że się nie udało… Zaczynam nową pracę, a w związku z tym spodziewam się masę stresu i przejście 24/7 w tryb paniki. Cóż, nie jest łatwo resetować życie od nowa i budować przyszłość zawodową w zupełnie nowej branży, ale lepiej się sparzyć niż żałować, że nigdy się nie spróbowało, co nie? ( ◡‿◡ *) Pozwolę sobie na trochę takiego pep talkowego biadolenia. W każdym razie, to sprawia, że nie bardzo mam siły, by zaczynać coś zupełnie nowego, jakiś pokaźniejszy tytuł, i myślę sobie, że w nadchodzących dniach spróbuję po prostu powalczyć z moją fandiskową listą wstydu. Wiem, że dla części z Was, to nie będzie zbyt ekscytujący content, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Zwłaszcza że w nadchodzącym czasie czeka nas sporo premier i III kwartał zapowiada się bardzo obiecująco! Także… ten… trzymajcie za mnie kciuki! I udanego początku jesieni.
06.07.2024
Lipiec i sierpień to dla mnie czas urlopowy. Projekty pokończone. Zadania zrobione. Można wreszcie odetchnąć od roboty! Udało mi się więc nadrobić trochę tytułów – w tym staroci, które zalegały mi na liście od dawna. Pewnie niektórzy aż się zdziwią do jakiś artefaktów muzealnych się dokopałam! Ale bez obaw, będą też rzeczy „na topie”. Tak utyskiwałam na fandiski, a kupiłam kolejny: Radiant Tale: Fanfare! Systematycznie też przechodzę sobie Norn9: Last Era, a i pewien romans biurowy został już zrecenzowany i tylko czeka na publikacje. Chociaż, nie wiem jak u was, ale tutaj, na północy Polski, pogoda sprawia, że siedzenie nad konsolą to istna tortura…
26.06.2024
Miałam wreszcie zabrać się za Jack Jeanne, ale przez wyprzedaże na Switchu do mojej kolekcji trafiły inne gry… Niby mam wyrzuty, że znowu zaczynam coś nowego, zamiast walczyć z rosnącą listą wstydu, ale w tym roku pojawiło się po prostu za dużo ciekawych tytułów! (A jakby kogoś interesowało o czym ględzę to Sympathy Kiss i Virche Evermore –Error Salvation miało zbyt dobrą cenę, aby to zignorować XD).
09.06.2024
Utknęłam w fandiskowym piekle… dosłownie. Mam na swojej liście więcej kontynuacji i fandisków niż niezależnych gier. Powoli też odkrywam, że chyba ich nie lubię. Zwykle te wymuszone kontynuacje wcale mi się nie podobają. Może dlatego, że twórcy naprawdę nieczęsto wkładają w nie serce? Nie wiem. Póki co muszę sobie to jakoś przeplatać z innymi tytułami, bo inaczej nigdy nie znajdę w sobie motywacji.
07.04.2024
Jak tylko uwolnię się Love and DeepSpace, to chcę zabrać się wreszcie za Jack Jeanne. Gierka miała wszędzie kapitalne recenzje, więc jestem jej cholernie ciekawa. Póki co ciągle siedzę jednak przyklejona do telefonu, bo chińscy, pikselowi bishowie nie będą się podziwiać sami… Planuję też po powrocie z urlopu wrzucić gdzieś w harmonogram Tengoku Struggle -strayside-, bo kto by nie chciał pograć Strażniczką Piekieł?
29.03.2024
Zaklinałam się, że nie będę więcej zabierać się za gry gatcha… więc zgadnijcie w co teraz gram? Mam strunę grzbietową zamiast kręgosłupa, bo inaczej takiej siły woli nazwać się nie da… Spodziewam się też, że do końca miesiąca ukończę już nie tylko całe Norn9, ale też fandisk Norn9 Last Era. Co będzie o tyle miłe, że chociaż trochę skurczy moją listę wstydu. Planuję też w najbliższym czasie udać się na dłuższy urlop. Pewnie pod koniec kwietnia. Nie wpłynie to na pojawianie się teksów na blogu, ale nie będę odpowiadać na maile czy wiadomości – także z góry dziękuję za wyrozumiałość i cierpliwość. (*¯︶¯*)
03.02.2024
Do końca miesiąca spodziewajcie się kolejnych tekstów o Hana Awase, które właśnie udało mi się ukończyć. Muszę więc tylko poukładać myśli i napisać teksty. Jednocześnie zaczęłam przechodzić w tym samym momencie Personę 3 i Radiant Tale. Mogę więc na jakiś czas ucichnąć w marcu, bo jednak jRPGi wymagają większego zaangażowania. Uprzedzając też ewentualne pytania, od Love and Deepspace planuję trzymać się z daleka. O ile wytrwam w tym postanowieniu. Dlaczego? Bo ostatnie gatcha gry zbyt mnie wykończyły i chyba nie mam energii, aby zaczynać kolejną… I bez tego moja lista nieogranych otomek jest dostatecznie długa i zakurzona.
06.01.2024
Cholera, aż trudno uwierzyć, że znowu minął kolejny rok… Mam wrażenie, że dopiero co ogarniałam moje kwiatki na wiosnę. W każdym razie zrobiłam sobie sama urodzinowy prezent (postarzałam się znowu 30 grudnia… chlip chlip…) i do mojej kolekcji dołączyły wszystkie części Hana Awase, Jack Jeanne, Norn9 i Radiant Tale. Kiedyś więc na 100% je zrecenzuję, ale nie wiem w jakiej kolejności i ile czasu mi to zajmie. Zwłaszcza że gdzieś tam człowiek męczy nowe Pokemony w tle. W każdym razie: spóźnionego najlepszego Nowego Roku! Oby Wam się w 2024 pięknie grało!
02.12.2023
Trochę zajęło mi przejście Winter’s Wish: Spirits of Edo, ale okres przed świętami to specyficzny czas w branży gier i czasami po pracy już nic mi się nie chciało… 😉 Teraz pytanie, co dalej, bo moja mania natręctw nie pozwala mi zapomnieć o grach, które kiedyś tam zaczęłam recenzować, ale niektóre ścieżki wciąż wiszą zapomniane: Birushana, Hakuōki Shinkai: Tsukikage no Shō, Ayakashi: Romance Reborn, Anniversary no Kuni no Alice ~Wonderful Wonder World~ i wiele, wiele innych… Na mojej liście na Switchu znajdują się też już kupione, nowsze tytuły. Też tak czasami mamcie, że łatwiej Wam zacząć od czegoś nowego niż dokańczać tytuły z przeszłości?
10.11.2023
Jak zapowiadałam, po rozstaniu z kapitalnym „Baldur’s Gate 3”, wciąż w growej żałobie, wracam na poletko gier otome i biorę się w pierwszej kolejności za fandisk do „even if TEMPEST”.
10.09.2023
Zapowiadałam, że tym razem blog może być aktualizowany mniej regularnie… i na horyzoncie już jest pierwszy powód, dlaczego zrobię sobie przerwę… Tak, premiera „Baldur’s Gate 3”. Niektórzy z Was mogą nie wiedzieć, ale mam osobistą historię związaną z lokalizacją tej serii na język polski. Stąd do dziś z kultowymi „Wrotami Baldura” wiąże się dla mnie masa cudownych wspomnień i mam do wszystkich części ogromny sentyment. Dlatego jeśli zamilknę… to szukajcie mnie w Faerûnie. Wrócę jak tylko Wybrzeże Mieczy znowu będzie bezpieczne!
27.07.2023
Po kapitalnym Charade Maniacs, wzruszającym Birushana: Rising Flower of Genpei i intrygującym even if TEMPEST przechodzenie Paradigm Paradox to jak droga przez mękę. Wreszcie rozumiem, co recenzenci mieli na myśli, wystawiając tak niskie noty… W każdym razie teksty do wspomnianych gier są już gotowe i tylko czekają na publikację. A jakby ktoś się zastanawiał, czy zamierzam też recenzować fandisk do even if TEMPEST: Tsuranaru Toki no Akatsuki, to odpowiedź brzmi TAK. Jak tylko się wreszcie pojawi…
19.07.2023
Poza publikowaniem kolejnych odcinków poświęconych Charade Maniacs, piszę recenzje do Birushana: Rising Flower of Genpei. Grę mam już w 100% ukończoną i zostało mi tylko poukładać myśli. Poza tym przymierzam się do przechodzenia even if TEMPEST. No i zakupiłam też ostatnio Love Pretender i Paradigm Paradox. Także możecie spodziewać się ich kiedyś na blogu.