Skip to content

Otome 4ever

Blog o grach otome i visual novel.

Menu
  • Aktualizacje
  • Plany wydawnicze 2025
  • Recenzje
    • Otome / Visual Novel
    • Gatcha / Mobile
  • Inne
    • Poradniki
    • Top 5
    • Różne
    • Linki
  • FAQ
    • FAQ
    • Polityka prywatności
  • Kontakt
Menu

Eltcreed Valentin (Steam Prison ~Beyond the Steam~)

Posted on 09/05/202520/04/2025 by Hina

Uwaga: historie opowiedziane w Steam Prison ~Beyond the Steam~ są bezpośrednią kontynuacją Grand Endingu z gry podstawowej. Jego ukończenie jest więc potrzebne do zrozumienia fabuły. W skrócie: Cyrus nigdy nie straciła tam rodziców, nie została oskarżona czy skazana na wygnanie, dalej pracuje z Finem jako policjantka, a granice między Heights i Depths zatarły się po dojściu do władzy Yune i jego sojuszników. Wszystko więc jest teraz piękne, sprawiedliwe i różowe.

Uwaga2: Opowieść Eltcreeda to nie jest pełnoprawna ścieżka, ale zaledwie kilka wtrąceń i jeden ending wpleciony w historię króla Jereme’go. Po szczegóły zapraszam więc do tamtej recenzji, jeśli chcecie poznać wydarzenia z fabuły głównej.

Trochę się naczekaliście, ale wreszcie wpis poświęcony głównemu sprawcy całego zamieszania z odkrywaniem „świata za mgłą”. Gdyby bowiem nie ciekawość, zmysł przedsiębiorcy i upór Eltcreeda to pewnie długo jeszcze mieszkańcy Depths i Heights nie ruszyliby zadków, aby zorganizować ekspedycję zwiadowczą. W czym – dla przypomnienia – w pierwszej biorą udział Ulrik, Adage i Fin, a kiedy kontakt z nimi się urywa za sprawą zawirowań politycznych, w które wplątali się w sąsiadującym królestwie Cainabel, Eltcreed postanawia zorganizować drugą ekipę i ruszyć przyjaciołom – zwłaszcza Ulrikowi – z odsieczą.

W tym celu udaje się między innymi wprost do rezydencji państwa Tistelle, aby przekonać ich, by puścili swoją córuchnę na wyprawę. Niby Cyrus jest pełnoletnią i odpowiedzialną policjantką, ale obiecała matce, że skupi się na znalezieniu odpowiedniego kandydata na męża, aby zapewnić ciągłość szlacheckiego rodu. Potrzebna jest więc interwencja kogoś z zewnątrz, aby Pani Tistelle rozumiała, że jej córka wprost rwie się na tę przygodę i to całe targowanie się z zalotnikami może przecież poczekać.

Tym sposobem Eltcreed, Cyrus, Święty Yune i Ines ruszają razem, powozem, wprost w objęcia mgły i kierują się po prostu na pałę, przed siebie, aż docierają do pustyni (o mało nie zrąbując się po drodze do kanionu). Ale to nie studzi niczyich zapałów, a młody przedsiębiorca szybko udowadnia, że potrafi znajdować nietypowe rozwiązanie nawet skomplikowanych problemów. To dlatego oddaje wystrzał ze swojej broni (kilkakrotnie w powietrze) i tym sposobem ściąga uwagę zwiadowców Cainabel, którzy zaprowadzają bohaterów do pałacu.

Na miejscu, już w stolicy, akcja trochę spowalnia na jakiś czas, bo bohaterom nie jest dane spotkać się z przyjaciółmi. Ponieważ doszło do zamachu na życie króla Jevite’a, to wszyscy obcy są pod obserwacją. W efekcie Cyrus i Eltcreed spędzają ten czas na poznawaniu kultury Cainabel, zakupach i wspólnych rozmowach. Przy okazji mężczyzna wypytuje bohaterkę, którą jest już szczerze zainteresowany, o jej plany na przyszłość. Czy widzi się w roli matki, jak podchodzi do kwestii ślubu, czy dalej praca jest dla niej najważniejsza itd. W sumie to robi własny zwiad, bo w fandisku, całkiem podobnie jak w grze podstawowej, odkąd Eltcreed zobaczył starcie Cyrus z Saschenem, to się w niej zauroczył, uważał za swojego „rycerza” i planował prędzej czy później zdobyć jej serce. Na razie jednak wszystkie jego komplementy, próby flirtowania czy zaproszenia na randki są traktowane przez MC jako żart.

A to przecież nie tak, że nie był dobrą partią. Może urodził się w Depth, ale jak o sobie sam mówił: był przystojny, bogaty, inteligentny i sexy. Przed mieszkankami Cainabel to wprost musiał się ukrywać, co nawet rozbawiło króla Jevite’a. I chociaż Eltcreed żałuje, że nie może być „wiecznie młody” i zachowywać się z „dziecięcą swobodą”, to dochodzi do wniosku, że chyba nadszedł najlepszy moment, aby się ustatkować. Co może i było godne pochwały, że wreszcie dotarł do takiej konkluzji, ale te jego wewnętrzne rozterki o tym, jak to fajnie byłoby być Piotrusiem Panem, trochę mną wzdrygnęły XD.

Tak czy inaczej, akcja znowu rusza, gdy Cainabel pada ofiarą inwazji ze strony agresywnego Imperium Grendel. Czym Cyrus, ze względu na swoje dobre serce i waleczną postawę jest głęboko poruszona i nie wyobraża sobie pozostawić młodych królów i mieszkańców tak życzliwego miasta na pastwę losu. A Eltcreed z przyjemnością pokazuje, że życzenie ukochanej jest dla niego rozkazem, bo już miał przygotowany plan. Wykorzystując moce Świętego Yune, bohaterem udaje się wprowadzić armię Grendel w pułapkę. W tym czasie Eltcreed i Ulrik, siadając za sterami latającej maszyny buggy – atakują wroga w innym miejscu pola bitwy, Ines z Finem bronią miasta, a Cyrus dołącza do kawalerii Cainabel.

Pod koniec starcia, gdy już siły najeźdźców są w odwrocie, dziewczyna przyjeżdża po przyjaciół na pustynie, bo mężczyźni tam utknęli, ale może zabrać ze sobą tylko jedną osobę. Elt nalega, by w pierwszej kolejności ewakuowała Ulrika, ale MC ani myśli nie wrócić potem także po niego. Znajduje go już jednak dość zmęczonego, leżącego na piasku i uśmiechającego się głupkowato (chociaż zwycięsko), mimo że groziło mu zamarznięcie z zimna nocą albo udar od ciepła rano. (Poważnie, czemu on nie pozwolił jej po prostu zabrać wcześniej dwóch wielbłądów? Zaaranżował to wszystko, by wypaść bardziej bohatersko czy co?).

Po tym wszystkim, podczas ostatnich wspólnych zakupów w mieście, Eltcreed składa Cyrus ofertę. Doskonale wie, że ma ona dość sytuacji z usilnym swataniem jej przez matkę, więc może po prostu mogłaby rozważyć jego kandydaturę? Jasne, sporo ich dzieliło, ale wyraźnie się lubili, byli sobą zainteresowani, uważali się za atrakcyjnych i oboje nade wszystko szanowali własną pracę. Istniała więc szansa, że ich związek by dobrze zagrał, a Cyrus – chociaż początkowo jest zdziwiona – to jednak przyjmuje przedstawioną ofertę. Sama jeszcze nie wiedziała, czego do końca chciała, ale argumenty Eltcreeda faktycznie brzmiały logicznie. No i zaimponował jej w Cainabel.

Dlatego, już po powrocie do domu, parka zaczyna się oficjalnie spotykać. Pani Tistelle jest oczarowana, że jej córka wyhaczyła tak zaradnego i przystojnego młodzieńca. (Absolutnie nie mają problemu z jego pochodzeniem). Sama Cyrus również szybko odwzajemnia zauroczenie, którym darzył ją Eltcreed – do tego stopnia, że staje się o niego nieco zazdrosna, gdy widzi, jak inne kobiety starają się po podrywać. I chyba tylko biedny Ulrik nie jest do końca szczęśliwy z takiego obrotu spraw. Dlaczego? Bo chociaż pytany wprost zaprzecza i stara się zachowywać neutralnie, to chyba jednak też czuł coś do Cyrus, ale znalazł się na straconej pozycji. Pozostało mu więc tylko przełknąć porażkę i wspierać przyjaciół jak do tej pory.

Jeśli chodzi o podsumowanie, to ścieżka Eltcreeda była bardzo prosta, ale poprawna, bo czegoś takiego spodziewałam się właśnie po fandisku. Czyli nieco fluffu (facet znowu się uparł, aby kupić Cyrus sukienkę…), żarty z innymi postaciami, ale przede wszystkim próbę przedstawienia love interest z jak najkorzystniejszej strony (czyli dokładnie to – czego zabrakło mi u Inesa, Ulrika, a o Yune nawet nie wspomnę!). Niewiele więc pozostaje mi do dodania, bo ani mnie ta historia jakoś szczególnie nie zainteresowała, ani nie zraziła. W zasadzie to nawet bardziej doceniałam w niej postacie poboczne, bo Elt miał całkiem spoko pogaduszki z innymi członkami ekspedycji oraz Królami. No… może poza Jevitem, bo tam panowie ewidentnie próbowali mierzyć się na to, kto z nich jest bardziej przebiegły i lepiej to ukrywa, co przedstawiono strasznie cartoonowo…

Co więcej, Eltcreed bardzo dobrze wyszedł na tej całej imprezie z Cainabel. Rozkręcił swój własny biznes, bo zainwestował w branżę turystyczną, a na dodatek zrealizował główny cel – czyli zdobył serce Cyrus. Co może wydawać się proste, ale miał przecież armię konkurentów nie mniejszą od tej, którą Imperium Grendel użyło do najazdu.

Pewnie nie zapamiętam wydarzeń z tej opowieści zbyt długo, ale przynajmniej nie będę miała oporów, by kiedykolwiek poczytać coś jeszcze o Eltcreedzie w przyszłości.

Kupiec / Handlarz, Megane, Oresama, Shirai Yuusuke, Steam Prison ~Beyond the Steam~

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O mnie

Cześć, jestem Hina! Prowadzę bloga od 2019 r. Jeśli podoba Ci się, co piszę, zostaw komentarz i wpadnij ponownie. Dziękuję za odwiedziny!

Moje ID

Chcesz pograć wspólnie albo pogadać? Znajdziesz mnie na:

Steam

Discord

Love&DeepSpace: 83000453341

KAWKĘ DAJ BLOGGEROWI...

Postaw kawę

Chociaż pisanie o grach sprawia mi dużo przyjemności, to jednak czasami koliduje z codziennymi obowiązkami.

Jeśli podoba Ci się, co tworzę i chcesz okazać mi wsparcie, baaardzo dziękuję za postawienie kawy. Porządna dawka ciepłego naparu rozgrzeje mi serducho i pomoże mi utrzymać bloga jak najdłużej.

Ta strona nie jest sponsorowana przez żadną firmę ani nie jest finansowana z żadnego innego źródła poza moimi własnymi środkami.

Spoiler alert!

Na blogu znajdują się dwa typy recenzji: gier (pozbawione spoilerów) i ścieżek/postaci (ze streszczeniami i spoilerami).

© 2025 Otome 4ever | Powered by Superbs Personal Blog theme